środa, 30 grudnia 2015

Jak pisać?- 10 rad dla początkujących

Jako że kilku osobą zależało na tym abym dodała tego typu posta, postanowiłam go zrealizować.  Po podsumowaniu i zebraniu opinii wśród kilku początkujących pisarzy z grona moich znajomych, napisałam kilka prostych rad dla osób dopiero rozpoczynających przygodę z pisaniem i może nie odkryłam nimi Ameryki, ale bardzo pomagają, zwłaszcza jeśli stawia się dopiero pierwsze kroki w świecie opowiadań.

1. Może zabrzmi to banalnie, ale jest to najważniejsza część tworzenia tekstu- BĄDŹ KREATYWNY, miej własne pomysły i staraj się je rozwijać. BĄDŹ ORYGINALNY- jeśli twój tekst, nie będzie wyróżniał się na tle innych, na pewno nie zyska zbyt wielu czytelników- taka natura ludzka- jeśli coś znamy nie czytamy, ponieważ wydaje się nam być to nudne. Nie bój się wychodzić poza fason, twórz nowe, odmienne historie- nie trzymaj się ściśle określonych "ram" -dodawaj do swoich dzieł nowe wątki czy postaci, nie bój się też zmieniać innych. Baw się tekstem -OGRANICZA CIĘ TYLKO TWOJA WYOBRAŹNIA - jednak pamiętaj by zachować umiar- Jak to mawiają co za dużo to nie zdrowo!

Kreatywność ------> Pomysły------> Opowiadanie

2.
Pisz regularnie- powiedziała ta co przez 2 miesiące potrafi nie napisać ani zdania i nie dawać znaku życia - mimo wszystko jest w tym punkcie sens. Staraj się dodawać nowe posty jak najczęściej, jeśli nie masz czasu dodawać codziennie lub co kilka dni, rób to raz w tygodniu. Ważne żeby nie robić zbyt sporych przestojów między postami inaczej może się to skończyć utratą czytelników ( znam to z autopsji ). Jeśli masz naprawdę bardzo zabiegane życie i mnóstwo zajęć (masz szkołę/ pracę/ treningi/ inne obowiązki) postaraj się tak ustawić swój dzień, żeby wygospodarować chociaż 1/2h na pisanie, pisz w każdej wolnej chwili np kiedy macie w szkole luźną lekcję/ nie masz zbyt wiele nauki w weekend/ wracasz do domu, ( ja często piszę na mniej ważnych wykładach i podczas jazdy metrem) Uwierz mi na słowo- TO JEST MOŻLIWE!- sama jestem studentką dodatkowo za granicą- co wiąże się z ogromem nauki, mam pracę, mieszkam sama co wiąże się z dodatkowymi zajęciami, mam też treningi jeździeckie 5 razy w tygodniu i własnego konia o którego też muszę dbać (dzięki Bogu że jest u rodziców i moje rodzeństwo też się nim zajmuje) i ostatnio udaje mi się dodawać posty regularnie - owszem zdarzają się poślizgi, ale są one najwyżej jednodniowe a to nic w porównaniu z tygodniem czy nawet miesiącami bez postów.  I stąd wywodzi się kolejna rada...

3. Bądź zorganizowany.-  Kiedyś wydawało mi się, że z taką furą zajęć jaką mam nie dam rady pisać regularnie- nie ma szans, po prostu najlepiej usunąć bloga... to właśnie wtedy mnie olśniło. Ułożyłam sobie plan dnia i o dziwo znalazła się w nim godzina na bloga, a mój dzień nie trwa już 20 godzin jak kiedyś tylko 16 (przed egzaminami 18)... Jeśli twój dzień stanie się mniej chaotyczny naprawdę dasz radę zrobić więcej rzeczy i zajmie Ci to mniej czasu, znajdziesz dodatkowe minuty o ile nie godziny, których wcześniej nie miałeś i nie braknie ci w tym wszystkim czasu na sen i odpoczynek.

4. Jeśli masz luz pisz na zapas- kilka części i postów w nadwyżce jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a nie raz mogą one uratować Ci tyłek, np jeśli z powodu wydarzeń losowych nie będziesz miał/a możliwości pisać np. zachorujesz, będziesz musiał/a wyjechać lub trafi się jakiś ważny sprawdzian- nie będziesz musiał/a przejmować i martwić się tym, że nie będzie czego opublikować. (Ja niestety wyczerpałam wszelkie zapasy, ale w święta mam nadzieję to nadrobić...)

5. Miej motywację- bez tego ani rusz- bo bez motywacji nie ma pracy, bez pracy nie ma efektów. Znajdź osobę która będzie twoim autorytetem- może to być inny bloger, autor książek/ innych tekstów, lub nawet znajomy czy ktoś z rodziny, powtarzaj sobie "Chcę robić coś tak dobrze jak on / ona" to naprawdę pomaga. Stawiaj sobie cele, to dzięki nim łatwiej będzie ci zmusić się do działania. Zapisuj sobie cotygodniowe cele/ wyzwania (np w tym tygodniu napiszę minimalnie jedną część opowiadania) na karteczkach i wieszaj je w dobrze widocznym miejscu, to na pewno zmotywuje cię do działania i łatwo nie zapomnisz o tym co musisz zrobić. Jeśli kartki nie pomagają, poproś rodzinę lub znajomych o wsparcie. TO ŁATWIEJSZE NIŻ MYŚLISZ... Tu także odnośnik do czytelników- czytasz? zostaw komentarz- doceń pracę autora, komentarze są naprawdę ogromną motywacją, lepszą niż wszystkie wyżej wymienione, ponieważ dają wyraźny sygnał twórcy, że jego praca ma sens.

6. Miej dobry plan pisania- chodzi mi o stały "rozkład" pisania, tzn punkty według których zawsze będziesz tworzyć, ja mam je rozpisane na kartce zawieszonej nad biurkiem i podczas pracy nad następną częścią opowiadania piszę według nich kolejno je spełniając.  Jeśli wciąż nie za bardzo wiesz o co mi chodzi, postaram się nieco Ci to rozjaśnić...
Moja rozpiska wygląda tak:
      a. Wstęp nawiązujący do wydarzeń z poprzedniej części.
      b. Rozwinięcie do pkt. a.
      c. Ogólnikowy zarys dalszych wydarzeń.
      d. Dialogi.
      e. Nadanie dialogom plastyczności- opis emocji.
      f. Rozwinięcie całości.
      g. Nadanie spójności tekstowi.
      h. Dodanie wątku nawiązań do kolejnej części.
Zawsze według tego piszę, u mnie się sprawdza, może wam również pomoże, jeśli nie, możecie  napisać własny wzorując się tym. Posiadanie dobrego planu bardzo ułatwia pracę, wiele łatwiej jest napisać najpierw całe dialogi i później je rozwijać, niż pisać wszystko hurtem. Wiem co mówię ;)

7. Znajdź sobie zajęcie- jeśli pisanie zaczyna cię nudzić, a w trakcie tworzenia nieraz odchodzisz od komputera szukając innej rozrywki to znak, że powinieneś coś zmienić i urozmaicić pisanie o dodatkowe interakcje. Czasami sama zmiana miejsca pomaga, jeśli możesz przenieś się ze sprzętem do okna, to pobudzi twoją wyobraźnię a mózg otrzyma kilka dodatkowych bodźców i nie będziesz się tak szybko nudził. Dotąd pisałeś we względnej ciszy? Zmień to! Włącz muzykę lub audiobook, rozerwij się trochę, możesz także załączyć telewizor i oglądać ulubiony serial - jak robię to ja- dzięki temu nie nudzę się tak bardzo ślęcząc przed edytorem tekstów, a kiedy nie mam pomysłów zamiast gapić się bezsensownie w ekran pełen literek skupiam się na fabule serialu, czasami się nim inspirując.

8. Odpowiednia długość postów - to zawsze kwestia sporna, gdyż nie da się trafić w gust każdego- jedni wolą krótsze teksty inni dłuższe- dlatego staraj się pisać posty średniej długości, tak żeby nie zniechęcić tych którzy nie lubią czytać zbyt długich, a ci którzy wolą te bardziej rozwinięte nie czuli zbyt wielkiego niedosytu... Pewnie teraz sobie myślisz i powtarzasz z przekąsem pod nosem- "Taa... średnia długość fajnie powiedziała...skąd mam wiedzieć ile to jest? 1 linijka czy może 100?"- No właśnie... Średnia długość czyli ile? Tyle ile według ciebie jest wystarczająco, czyli nie za dużo i nie za mało. W moim przypadku są to około 3 strony A4 pisane w Wordzie, ale dla kogoś innego mogą to być np. 2 lub 4 strony. Zdaj się na siebie, ale pamiętaj że dolna granica to właśnie około jednej wordowskiej strony [z interlinią na 1 nie 1,5 czy 2 i czcionką 11 nie 18 lub więcej :) ]

9. Sprawdzaj to co napisałeś/łaś - jest to bardzo ważne, dlatego zawsze czytaj swój tekst, pomaga to wyeliminować błędy. Nie chodzi mi tylko o błędy ortograficzne czy interpunkcje, ale także o stylistykę i składnię. Dbaj o to by Twoje zdania brzmiały po Polsku- chyba rozumiesz o co mi chodzi :) Jeśli czytasz i czujesz że coś Ci nie gra, że między zdaniami są jakieś zgrzyty, to znaczy, że naprawdę jest coś  nie tak i twojemu czytelnikowi  również będzie to przeszkadzać i warto by było to naprawić ;) Unikaj powtórzeń - ponieważ niezbyt przyjemnie czyta się opowiadania w których to samo słowo jest  powtarzane w kółko i w kółko, wiele lepiej brnie się przez treść jeśli nie ma w niej zbyt wielu powtórzeń. Starajcie się urozmaicać swój słownik. Czytelnik na pewno to doceni i uzna że wasze opowiadania są na wyższym poziomie.

10. Nie uogólniaj! - staraj się opisywać wszystkie wydarzenia, otoczenie, uczucia, refleksje, przeżycia postaci- dzięki temu wpłyniesz na wyobraźnię i emocje czytelnika- pozwolisz mu poczuć się jakby tam był i wszystko obserwował z boku. Dużo lepiej czyta się opowiadanie rozwinięte niż take składające się tylko z dialogów, są one wiele bardziej czytelne i ciekawsze, poza tym to właśnie dzięki opisom opowiadanie nabiera objętości i plastyczności. Staraj się jak najbardziej zainteresować osobę czytającą tekst, spraw by nie mogła się oderwać. 


"Nie mów, że księżyc świeci. Pokaż mi odbicie światła w rozbitym szkle" 

 Antoni Czechow.

 Potraktuj te słowa dosłownie, tutaj po raz kolejny- baw się tekstem, pokoloruj świat czarnych liter na białym tle, postaraj się o plastyczność tekstu, ubierz świat prostych zdań w piękne słowa i rozwinięcia, czyniąc go piękniejszym, nie ograniczaj się, jednak pisz przy tym prosto, nie używaj zbyt ciężkich słów, jeśli zmusisz czytelnika do zbyt częstego sięgania do słownika na pewno się zniechęci...

To by było na tyle. Mam nadzieję że choć trochę Ci pomogłam. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, napisz w komentarzu, a ja chętnie na nie odpowiem. Masz własnego bloga i masz z nim jakiś problem? (również ze strony technicznej) napisz, chętnie podzielę się swoją wiedzą [niewielką, ale zawsze coś ;) ]  i udzielę paru dodatkowych rad.


P.S. Zaglądajcie na bloga, bo być może za kilka godzin dodam kolejną cześć opowiadania, nic nie obiecuję, ale postaram się.




1 komentarz: